Z dziennika:
0530 Odejście z Vlikhadha.
1830 Rzucamy kotwicę na Ios.
Z tego co pamiętam, to ubrałem maskę i płetwy i uparłem się, żeby zanurkować, aż do miejsca trzymania kotwicy. Nie jest to jakiś wyczyn dla nurków, bo kotwica leżała może na 4 metrach, ale miałem sporo frajdy. Szczególnie jak się wciągałem pod wodę wzdłuż łańcucha kotwicznego. Woda jak w bajce - czysta i przeźroczysta.
Więcej o Ios w następnym wpisie.