Rano idziemy na diuny. Fotki. Potem Gabi robi jedzenie, kąpiemy się i idziemy na rynek na "piętrowca" - ciężarówkę, która przewozi ludzi. Potem czekamy trochę na przystanku na pks-a. W końcu zatrzymuje się Szwajcar "na stopa" i podrzuca nas do Castillo. Stamtąd Rutas del Sol 2x74 pesos do Chuy. Okazuje się, że przekroczyliśmy granicę bez kontroli musimy wbić stemple na urugwajskiej. Wracamy do Urugwaju taxi i wbijamy stemple. Taksówkarz podwozi nas na naszą prośbę do konika, żeby zmienić walutę. Okazuje się, że konik zna polską ekipę: Tomaszewski, Deyna, Lato i Wałęsa :-) Bilet do Florianopolis 2x1950 pesos lub 2x144 reali. Straty dzisiejsze: 40 reali, brzoskwinie i scyzoryk zostawione u konusa.