Wrzucamy tutaj fotki z paru dni. Dzisiaj ostatni dzień na Havelocku, po południu płyniemy do Port Blair. 4 grudnia Amir (manager naszego resortu) zrobił nam niespodziankę i dostaliśmy prezent. Było też ognisko w nocy i tańce :)
Zdjęcia (32)
Komentarze (1)
Eli - 2009-02-03 11:13
Hej, też byliśmy niedawno na Havelocku, w listopadzie - zapomniany raj na ziemi, piękne, niezwykłe miejsce :) Też mieszkaliśmy w Pristine. I też był prezent - tyle tylko, że to Amy dostał go od nas. Na urodziny from Polish people :) Jedną z jego szpanerskich bransoletek;) I to przepyszne jedzenie w Pristine. Ach, rozmarzyłam się. Pozdrawiam ciepło