Gabi:
Wynajęliśmy na cały dzień skuterek (250Rs + 180Rs - benzyna), postanowiliśmy objechać wyspę. Udaliśmy się w miejsce tresury słoni. Przeraziło mnie jak traktują te zwierzęta. Na 4m ciężkim łańcuchu przywiązane i często patykiem bite. Szybko odjechaliśmy, bo było mi ich żal.
Następnie pojechaliśmy na plażę nr 7, słyszeliśmy, że to najpiękniejsza plaża świata. Dojazd około 20 minut od naszego resortu. Na miejscu dech nam zaparło. Jest niesamowita (olbrzymia, piękna - nie - cudowna). Tomeczek jak dziecko w olbrzymich falach skakał.
Planujemy tam cały dzień plażować w przyszłym tygodniu - od wschodu do zachodu Słońca - aby móc uwiecznić to na fotografiach.
Pozdrawiamy, będziemy tu do przyszłej soboty, więc może jeszcze coś tu wpiszemy.
Życzymy wymarzonych prezentów Mikołajkowych.
Pozdrawiamy
Gabi i Tomuś